Tańce te nie zostały nazwane ,nie każą więc wierzyć w przyłatane teorie.Trzech "facetów w czerni" z niesamowita
inwencją mogliśmy zobaczyć w misji obtańczania niebieskich worków i ich zawartości.Pokaż mi, co masz w worku ,a powiem ci kim jesteś ,wedle tej maksymy zbudowali postaci zindywidualizowane, obdarzone różnymi temperamentami. Atutem była duża dawka autoironii i dystansu do samych siebie. Widać było iż świetnie czują się na scenie kto wie, ile w nich z aktorów ile z tancerzy .Na pewno jedno drugiemu nie zaszkodzi...
Joanna Prycz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz